Wrócilam..pelna żalu...

Witam wszystkich....jak juz wiecie w piatek wrocilam z Leby z obozu ktory byl najlepszy pod sloncem byly to moje najlepsze 3 tygodnie jakie kiedykolwiek w zyciu przezylam nad morzem....poznalam takich ludzi o ktorych moglabym tylko pomarzyc...nie spodizewalam sie ze wogole takich tam spotkam...bylismy wsyztscy jak jedna wielka rodzina....ile dalabym zeby tam jeszcze byc z nimi..w tym miejscu....o boze jest mi bardzo zle zle i jeszcze raz zle.......bo czuje ze jest to koniec....bedzie mi brakowac wsyztskiego tam....a dzialo sie oj dzialo.../bylam w pokoiku z super dziewuszkami:Inusia(slonko moje),Dagusia,Ewelinka,Daria,Beatka...kochane kumpelcie..zylo nam sie super:D bylam w grupie najstraszej zwanej"strauchami"i mielismy zajebistego gostka boshe zajebistego!!!pan Michal...spoko koles zwiazalam sie z nim chociaz neiraz mnie wkurzal...np. te durne"beki"hahah, i moja grupa byla zgrana kocham tam wsyztskich!!!nasze wyglupy...wspolne pomysly..dyskoteki....ol jeaa: byla tez grupa sredia i ta najmlodsza same maluchy...kochane maluchy...np. moj maz (tomus lat9 )heh on jets zajebisty dzieciak a jak sie szybko uczy...oj hehe tylko by sie seksil hah:P chociaz bylismy podzieleni na grupy to i tak cala kolonia trzymala razem...wspolnie wszedzie chodizlismy...smialismy sie...plakalismy......poznalam rowniez tam wazna osobke dla mojego malego a wrednego serduszka...(poiformowani wiedza o kogo chossi)...i jets mi zle ze dzieli nas taka odleglosc ...wroclaw....ale bedzie dobrze.....wszyscy DAMY RADE spotkamy sie kiedys i powspominamy wspolnie nasze wpolne wyglupy an najlpeszej koloni w moim i nie tylko w moim zyciu.....KOCHAM WAS:* To JuZ jEsT kOnIeC ....nIe Ma JuZ nIc....JeStEsMy WoLnI.......mOzEmY  iSc......