Trudno jest zyc, gdy sie o kims sni,
Trudno jest zyc, gdy sie o kims marzy,
Trudno jest zyc, gdy sie o kims mysli.
Ale pieknie jest zyc,
Gdy sie kogos kocha,
I przez kogos kochanym sie jest.
Oj pieknie pieknie jest tak zyc...Jestem bardzo szczesliwa....miejmy nadzieje ze to moje szczescie bedzie trwac bardzo bardzo dlugo...... :*
"Wiec choc pomaluj moj swiat.......Na zolto i na niebiesko.........Niech na niebie stanie tecza .....Malowana Twoja kredka.....!!!!!"
:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*
Przetrwalam ten okropny tydzien w szkole....codziennie jakis sprawdzian,kartkowka i jeszcze jakis referat z PO(pozdro dla pana profesora:P) jestem happy ze to koniec tego tygodnia juz w poniedzialek sie nie moglam doczekac piatku:D i sie doczekalam....a tak apropo to codziennie bylam na dworku z kolegami i mi sie bardzo podobalo bo sie posmialam,odreagowalam od zlych rzeczy i zmarzlam:P Teraz tylko czekam na ferie.......na nie to juz chyba wszyscy czekaja:P juz niedlugo ...jeszcze pare dni,pare tygodni...heh powiedzmy:P Oki korzystam z weekendu i lecem w swiat!Pozrowka dla was:D i bawcie sie dobrze w tym weekendzie:*
W niedziele byla WOSP nie bede zdradzac szczegolow ale bylo zaczepiscie:D Na dodatek ze pomagalam dzieciom to jeszcze mialam z tego wielka frajde:) Na poczatku zbieralam na OKW z Marta glownie:P i wiekszosc czasu spedzilysmy pod kosciolem gdzie jedna starsza pani okrzyczala nas i kazala nam spierniczac spod kosciola bo nie mamy od ksiedza pozwolenia na zbieranie pieniedzy dla dzieci ale babka:P wkurzyla nas ale my i tak zbieralysmy dalej:) Potem -rynek:D tam to sie dzialo oczywiscie znajomi -cooledzy:D i bylo super:D pozbieralysmy troche z Lidka a potem nas wyreczali dobrzi kumple:P i bardzo dobrze bo wynik mialsymy super:D Byl to napewno niezapomniany dzien....zmarzlysmy jak nigdy:P ale pomoglismy dzieciom :D i zabawa przy tym byla niezla......a o komenatrzach starszych pan nie napisze:P bo byscie sie posikali w majty:P ale poczesci mialy racje buahaha nio tyle jesli chodzi o WOSP:P
A w zyciu osobistym..........cosik sie mi uklada usmiech na twarzy mam;D nie z byle powodu:P co tu gadac jestem Happy:D
Przywitalam nowy rok bardzo skromnie z kieliszkiem szampana z najblizszymi mi ludzimi...mama i bratem:) Nie bylo innego wyjscia na huczne zabawy czy jakies imprezki.. ..przywitalismy go skromnie.....ale rodzinnie z usmiechem:) Mam nadzieje ze ten 2005 rok nie bedzie taki jak koncowka bylego roku.....mam nadzieje ze tym razem moj optymizm mnie nie zawiedzie:) Zycze wam kochani aby ten nowy nasz rok 2005 byl szczesliwy!Duzo milosci,radosci,poszanowania dla innych ludzi,super imprezek,spelnienia waszych marzen i czego sobie zapragniecie!!!!