ameri

Hej ludziska wredne moje:hih jaki przywitanie ol jea;D no tak legalnie to sobie wrocilam w sobote ok. 22 z wrocka:) i wcale sie nie ucieszylam jak zobaczylam napis :GÓRA jakos nie zrobilo to na mnie wrazenia heh....ale jak przyjechalam do wrocka to od razu umiech a twarzy to jest to!!!heh wysiadlam na dworcu glownym gdzie juz czekaly na mnie Dagusia i Beatka:D od razu usciski -krzyki- radocha kurde co tam sie dzialo:D hihi od razu z dworca autobusikiem pojechalismy do Dagi domku oj jaki on sliczny;D /co tu gadac we Wrocku bylo cool!!!nie obeszlo sie oczywiscie od wyjazdow na rynek wieczorem....gdzie sie poolukalo na "co[
co nieco" hihi i spacerki po wroclawskich ulicach,parkach i takie tam...ale najlepszy byl dzien w ktorym mielismy spotanie obozowe;D czyli w sobote o godz 12 normalnie nie wiedzialam ze az tylu ludzi bedzie...no i nasz ukochany wychowawca;D jak sie zobaczylismy to od razy przytulanie,calowanie...radocha jak nie wiem ;D oczywiscie nie ominelo sie bez pifka:D poszlismy na jakas wyspe cos takiego(heh nie znam wrocka)bynajmnije bylo to w parku usiedlismy sobie na trawce i gadlsimy sobie wsoplnie,smialsimy sie i pilismy;D bylo zajebiscie:D no tylko ze oczywiscie Aneczce po jednym piwku zachcialo sie spac..ale to szczegol-pominmy to heh potem poszlismy wspolnie do galeri dominikanskiej polazilismy po sklepach i potem trza bylo sie zbierac do domku...spakowac i niestety jechac do gory:(ale oczywiscie dagmara i ja spoznilysmy sie na autobus ktory mial nas zawiesc na pks ....zajebiscie za 15 minut mialam autobus do gory a sobie stoje przy przystanku i nic heh ale naszczescie kolega przyjechal na rowerze hihi i zawiosl mnie na na ramie!!!hihi pod sam dworzec:D bylo troskzu nie wygodnie ale wazne ze zdazylismy prul jak mogl :D heh jeszcze raz dzieki!!!pozegnalam sie i pojechalam do naszej dziury!!!tak sie skonczyla przygoda w big city!!heh we wrocku....ale nie ma nie odpuszcze za  3lata jadem tam na studia z Sylwinka :D DAMY RADE:)oki konczem bo troskzu nudna ta nota.......koffam was cial:*BUZIAKI

Hej all!!!Nie no musze wreszcie napisac nowiutka noteczke bo juz inni sie upominaja hihi,od tego czasu kiedy wrocilam z super-najlepszej koloni mego zycia nic sie nie zmienilo-starsznie sie nudzilam,siedzialam i jeszcze raz nudzilam sie.....bylo nie kiedy fajnie wyrywali mnie znajomi an sile zebym wyszla bo skzoda im bylo mnie hehe i udalo im sie....troskzu sie jeszcze poopalam na dzialeczce i tyle:)a jutro moj upragiony wyjazd do Wrocka ool jeaa:D juz sie doczekac nie moge....hihih jadem do mojej kochanej kumpelci z obozu an kilka dni do Dagusi:D strsznie sie stesknilam wiec sie doczekac nie moge ja juz tam bede:):):) a w sobote mamy miec "spotkanie poobozowe"wiec z paroma osobami sie spotkam:D jupi!!!! idziemy wszycscy na balety!!kumacie prawdziwa dyska we wrocku heh bedzie napewno cool!!!musi byc:Dcieszem sie niesamowiecie ze zobacze chociaz pare tych osob z ktorymi bylam na obozie..niestety nie bedzie tam wiekszosci:(....i szkoda ze rodzice nie pozwolili mi jechac do Walbrzycha do mojej kochanej Inusi;(((((to nie fair!!!ale mam nadzieje ze z Dagmara pojedziemy na 1 dzionek do niej autobusem czy pociagiem....b to wsumie tylko a moze az 80 km od wrocka.......sie zobaczy:D a teraz konczem bo juz mi sie pisac nie chce koffamw as wsyztskich i nie plakac za mna jak wyjade buhaha paaa wszystkie moje slonka kocahne!!!BUZIAKI

P.S Doreli slonko obiecalam ze bedzie nofa notka ha ha ha:P

Witam wszystkich....jak juz wiecie w piatek wrocilam z Leby z obozu ktory byl najlepszy pod sloncem byly to moje najlepsze 3 tygodnie jakie kiedykolwiek w zyciu przezylam nad morzem....poznalam takich ludzi o ktorych moglabym tylko pomarzyc...nie spodizewalam sie ze wogole takich tam spotkam...bylismy wsyztscy jak jedna wielka rodzina....ile dalabym zeby tam jeszcze byc z nimi..w tym miejscu....o boze jest mi bardzo zle zle i jeszcze raz zle.......bo czuje ze jest to koniec....bedzie mi brakowac wsyztskiego tam....a dzialo sie oj dzialo.../bylam w pokoiku z super dziewuszkami:Inusia(slonko moje),Dagusia,Ewelinka,Daria,Beatka...kochane kumpelcie..zylo nam sie super:D bylam w grupie najstraszej zwanej"strauchami"i mielismy zajebistego gostka boshe zajebistego!!!pan Michal...spoko koles zwiazalam sie z nim chociaz neiraz mnie wkurzal...np. te durne"beki"hahah, i moja grupa byla zgrana kocham tam wsyztskich!!!nasze wyglupy...wspolne pomysly..dyskoteki....ol jeaa: byla tez grupa sredia i ta najmlodsza same maluchy...kochane maluchy...np. moj maz (tomus lat9 )heh on jets zajebisty dzieciak a jak sie szybko uczy...oj hehe tylko by sie seksil hah:P chociaz bylismy podzieleni na grupy to i tak cala kolonia trzymala razem...wspolnie wszedzie chodizlismy...smialismy sie...plakalismy......poznalam rowniez tam wazna osobke dla mojego malego a wrednego serduszka...(poiformowani wiedza o kogo chossi)...i jets mi zle ze dzieli nas taka odleglosc ...wroclaw....ale bedzie dobrze.....wszyscy DAMY RADE spotkamy sie kiedys i powspominamy wspolnie nasze wpolne wyglupy an najlpeszej koloni w moim i nie tylko w moim zyciu.....KOCHAM WAS:* To JuZ jEsT kOnIeC ....nIe Ma JuZ nIc....JeStEsMy WoLnI.......mOzEmY  iSc......